Mój pies zjada odchody - co mogę zrobić? Fakt, że psy jedzą odchody innych mięsożerców lub roślinożerców, jest zjawiskiem bardzo powszechnym i postrzeganym przez właściciela jako denerw
Kapibary zjadają swoje odchody, które są źródłem bakterii flory jelitowej. 12. Nie posiadają zdolności syntezy witaminy C. Jej niedobór powoduje choroby dziąseł. 13. Kapibara, czując zagrożenie, może zacząć szczekać podobnie do psa. zobacz: Pies ciekawostki. 14. Dziennie zjada od 2,5 do nawet 4 kg trawy. 15. Nie jest to najprzyjemniejszy temat, można nawet powiedzieć, że jest wręcz nieco obrzydliwy, jednak zjadanie odchodów przez psiaki to dosyć powszechne zjawisko. Bardzo wielu właścicieli boryka się z tym problemem i zastanawia, dlaczego ich pupile nagle zaczynają rozkoszować się odchodami. Właściciele amatorów odchodów zadają sobie też pytanie, jak sprawić, by ich pociechy wolały jednak inne przekąski niż kupy znalezione na chodniku lub gdzieś w trawie. Nie jest to taka prosta sprawa. Czy zjadanie odchodów przez psy jest normalne Koprofagia to termin pochodzący z greki, gdzie kópros oznacza gnój, a phagein to jeść. Istnieją pewne organizmy, dla których odżywianie się odchodami innych zwierząt jest czymś jak najbardziej normalnym (np. żuk gnojowy). Jeśli jednak chodzi o psy, istnieją tylko dwie sytuacje, w których zjadanie odchodów nie jest zjawiskiem niepokojącym i wymagającym interwencji: Jedzenie przez sukę odchodów swoich szczeniąt - matka w ten sposób nie tylko utrzymuje w czystości legowisko, ale i eliminuje zapachy, które mogłyby doprowadzić jakiegoś wroga do maluchów, więc po prostu chroni swoje dzieci. Jedzenie odchodów przez szczenięta do ok. 6 miesiąca życia - nic dziwnego, maluchy są ciekawego wszystkiego, a patrząc na mamę, która zjada ich odchody one też tak robią, powtarzają po niej. Zazwyczaj, gdy pupile dorastają, problem znika. Gorzej, jeżeli nasza psinka dorasta, a zjadanie odchodów nadal jest dla niej niesamowitą przyjemnością i nie ma okazji, którą by przepuściła. Wówczas, należy się zastanowić nad przyczyną zamiłowania naszego psa do kupy. Czy zjadanie przez psa własnych odchodów i odchodów innych zwierząt jest bezpieczne Patrząc pod kątem zdrowia naszego psa, najmniej niebezpieczną formą koprofagii jest zjadanie przez niego własnych odchodów. Oczywiście dla nas, właścicieli, nadal nie jest to absolutnie przyjemne, szczególnie, gdy nasz pupil po takim incydencie chce okazać nam czułość i miłość. Wielokrotnie jednak psy zjadają nie tylko swoje odchody, ale i odchody innych psów oraz innych zwierząt, np. kotów, czy koni. W takim przypadku, oprócz tego, że dla nas jest to coś okropnego, może być również szkodliwe dla psa. Nie wiemy przecież, czy zwierzę, do którego należą odchody, nie jest chore, nie ma pasożytów, czy nasz psiak się czymś nie zarazi. Ważne więc, by zwracać na to szczególną uwagę, nie ignorować i nie pozwalać psu na swobodne pochłanianie odchodów. Jakie mogą być przyczyny zjadania przez psów odchodów Przyczyny zjadania przez psiaki zwierzęcych kup mogą być, zarówno zdrowotne, jak i behawioralne. Część osób uważa, że nawet w dorosłym wieku zjadanie przez psów odchodów to normalne zjawisko. Argumentują to tym, że psy pochodzą od wilków, a dawniej wilki, te mniej strachliwe, żyły w okolicach ludzkich osad i zjadały wszystkie odpadki, śmieci oraz odchody ludzkie. Zdaniem niektórych po prostu wynika to psiej natury. Są też tacy, którzy uważają, że psom smakują odchody i dlatego je jedzą. Tego się raczej nie dowiemy, chyba, że komuś uda się porozmawiać kiedyś z jakimś psiakiem ;) Zdrowotne przyczyny koprofagii Niedobory witamin, Zaburzenia trawienia - takie problemy mogą być spowodowane np. podawaniem karmy, której pies nie jest w stanie łatwo strawić i przyswoić. To może przyczynić się do tego, że w kale będą występowały gnijące resztki pokarmu, przez co odchody, z punktu widzenia psa, staną się dużo bardziej zachęcające i pies będzie chciał je zjeść, Zaburzenia flory bakteryjnej organizmu - występują często np. w okresie podawania psu antybiotyków. Behawioralne przyczyny koprofagii Zbyt duża konkurencja żywieniowa - jeśli psiaki są zmuszone do walki o pożywienie, wówczas może spowodować to u nich problemy zdrowotne, np. zaburzenia trawienia, które, jak już wiemy, mogą prowadzić do koprofagii, Nuda - jeśli psiak nie ma co robić, jest często sam, z nudów zaczyna zajmować się swoimi odchodami, Chęć zwrócenia na siebie uwagi - jeśli psiak czuje się zaniedbywany, a wie już z doświadczenia, że zjadanie przez niego odchodów zwraca uwagę właściciela, nawet, jeśli nie jest to zachowanie przez niego pożądane i aprobowane, będzie to robił w dalszym ciągu, Stres - być może wcześniej zdarzało Ci się skarcić psiaka, gdy ten załatwił się w domu, przez co pies jest zestresowany i załatwianie się kojarzy mu się z wywoływaniem u Ciebie gniewu. Psiak w takim przypadku może bać się, że znowu na niego nakrzyczysz, dlatego woli posprzątać zjadając odchody. UWAGA! Wg dr Jo Ann Eurell, lekarza weterynarii i behawiorysty, specjalizującego się w zachowaniu zwierząt, doświadczenia behawioralne pozwalają stwierdzić, że źródłem koprofagii nie może być niedobór pokarmu bądź enzymów trzustki - wcześniej uznawano to za jedne z przyczyn występowania kaprofagii. Pamiętajcie, że jeśli zauważycie, że Wasz psiak zjada odchody, przede wszystkim skonsultujcie się z weterynarzem, który sprawdzi, czy Wasz przyjaciel ma problemy ze zdrowiem i, czy to właśnie te problemy skutkują zjadaniem kup przez pupila. Jeśli faktycznie przyczyny są zdrowotne, wówczas lekarz zaleci odpowiednie leki i problem powinien ustąpić. Jeśli natomiast macie do czynienia z przyczynami behawioralnymi, możecie sami spróbować sobie z nimi poradzić lub w razie kłopotów skorzystać z pomocy behawiorysty. Jak zapobiec zjadaniu odchodów przez psa Jeśli przyczyną zachowań koprofagicznych zwierzaka jest dysbakterioza przewodu pokarmowego, wystarczy zadbać o to, by jego flora bakteryjna była właściwa. Najprostszym sposobem na to jest regularne podawanie psu jako przysmak suszonych żwaczy wołowych. Są to części wołowych żołądków zawierające przetrwalniki milionów pozytywnych bakterii, które wspomagają funkcjonowanie układu trawiennego. Suszone żwacze wołowe można kupić w postaci kawałków, które są przysmakiem wielu psów lub drobno zmielone, aby można było je wymieszać z karmą. Możliwe, że pomimo podawania psu żwaczy, zjadanie odchodów stało się jego nawykiem. W takiej sytuacji przez jakiś czas, trzeba psa uważnie pilnować, aby nie pozwalać mu na ten obrzydliwy posiłek. Na pewno pomocne będzie również zakładanie kagańca i nie spuszczanie psa ze smyczy. Jeśli masz w domu np. kota i jego odchody zjadane są przez Twojego psa, postaraj się, by kuweta znajdowała się w miejscu niedostępnym dla pupila. Na rynku istnieją preparaty, które można dosypywać do psiej karmy, by odchody nie były tak atrakcyjne dla psa oraz takie, którymi można posypywać odchody, by odstraszały psiaki (do naturalnych preparatów, którymi można posypać odchody należą np. ostre przyprawy). Należy jednak pamiętać, by skonsultować się najpierw z weterynarzem i dowiedzieć się, czy psiak nie jest uczulony na preparat, który chcemy zastosować, czy dany preparat będzie dla niego odpowiedni, bo najważniejsze, by nie zrobić psiakowi krzywdy. Pamiętaj, że krzyczeniem na psa, karceniem go nie osiągniesz żadnych pozytywnych rezultatów. Psiak się zestresuje i będzie jeszcze gorzej, a przecież nie o to nam chodzi. Możesz oduczyć pupila zjadania odchodów dzięki nauce komendy "Zostaw". Za każdym razem, gdy psiak będzie chciał dobrać się do odchodów, powiedz "Zostaw" i rób wszystko, by odwrócić jego uwagę od tych wątpliwych przysmaków, przywołuj go do siebie, a gdy podbiegnie, nagradzaj, okazuj radość, głaszcz go. Na początku będzie ciężko, bo początki przeważnie są trudne. Nie oczekuj, że nagle piesek przestanie zjadać to, czego nie powinien jeść, ale nie zniechęcaj się, ćwicz aż do skutku! Powodzenia! :) Zdjęcie: w zapaleniach otrzewnej czy trzewi. Pies mógł też połknąć ciało obce i jego organizm, poprzez wymioty, próbuje się go pozbyć. Ponadto niektóre składniki leków podrażniają błonę śluzową żołądka i jelit. Inną, bardzo częstą, przyczyną wymiotów u psa jest nieodpowiednia dieta. Może być związana zarówno zCo zrobić żeby pies nie jadł odchody? Dlatego psa, który zjada kupy na spacerach, nie powinniśmy w żaden sposób karać krzykiem ani przemocą. Najlepszym sposobem na oduczenie psa jedzenia odchodów jest trening komendy „zostaw”, czyli zostawianie znaleziska na polecenie opiekuna.
All Activity Home Ogólne Wychowanie Nauka czystosci Pies zjada w domu własne odchody Reply to this topic Start new topic Recommended Posts Share P[B]ies zjada własne odchody[/B] Witam Wszystkich! Mam problem z moim sznaucerem. Od "zawsze" mieliśmy w domu psy- najczęściej suczki i nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem. Rolf jest moim 2 psem. Poprzednio miałam także sznaucera- suczkę Tossę. Wyjasnię na czym polega mój problem: Rolf jest 6-latkiem, nadpobudliwym i bardzo wesołym olbrzymem. Od jakiegoś czasu nie chce się załatwiać na dworze (chodzi o kupki) tylko czeka aż wyjdziemy wszyscy z domu i robi to w mieszkaniu po czym zjada. Jak zostawiam go w kagańcu- rozmazuje swoje odchody kagańcem po całym domu. Nie wiem co mam robić, czasami to boje się wejść do domu- smród, wycieranie i kąpiel psa. Czy ktoś spotkał się z takim zachowaniem i wie co zrobić. Quote Link to comment Share on other sites Share a czy kiedys nie przytrafilo mu sie cos nieprzyjemnego jak zrobił kupe na zewnatrz? napenwo wie z ejak pan wroci do domu i zobaczy kpe to sie bedzie gniewal no wiec jako ze kupa na spaczerze wiaze sie z jakims niemilym wydazeniem, mozna zrobic kupe w domu i zjesc ja dla neipoznaki zbey pan nic nie zauwazyl to taka moja sugestia, ale przyczyna nie musi byc taka, ja bym zabrala go an spacer i tyle chodzila po "zakupowanych" miejscach zbey w koncu znalazl inspiracje , zalatwil sie i wtedy dac mu smakolyka moze zakapuje ze lepiej zaltwic sie na zewnatrz i moc zjesc smakolyka niz w domu i miec kupe do zjedzenia Quote Link to comment Share on other sites Guest Mrzewinska Share Zaczelabym od lek,weta, czy pies nie ma problemow zdrowotnych, takich chocby jak brodawczaki odbytu czy bardzo powiekszony gruczol krokowy. Zofia Quote Link to comment Share on other sites Author Share Hej! Byłam u weta, dostałam tabletki na poprawę flory bakteryjnej. On jest bardzo nadpobudliwy i niecierpliwy. Posiada dużo takich nerwowych ticków, np. wie , że dostaje jeść po naszym obiedzie to tylko jak skończymy jeśc on zaczyna biegać jak szalony po domu i kłapać, ziewać, mruczeć. Nie da się go utuczyć, bo on prawie wcale nie leży- on wszystko spala. Quote Link to comment Share on other sites Share a może karma typu light? lub mniejsza ilość? dla obniżenia jeo aktywności? może więcej ruchu? długie spacery (na których chcąc nie chcąc musi zrobić koope i wtedy nagroda) może ganianki z innymi psami? mi się wydaje, że to nerwówka... może coś się zmieniło w domu? kogoś więcej nie ma w domu? coś się stało co go może stresować... Quote Link to comment Share on other sites Author Share Więcej spacerów nie pomaga- próbowałam, on jest nie do zmęczenia. Co do ganiania z innymi psami- to niestety, uważa, że można pokryć wszystko!!! Jest mu obojetne czy suka, czy pies, czy szczenię- jak nie pozwalam podejść do innego psa to lata od drzewa do drzewa i siusia, albo tylko podnosi nogę jak nie ma czym już siusiać. Nigdy nie pokrył żadnej suki. Zaczynam się zastanawiać nad kastracją- może to by go troszke wyciszyło. Do niedawna posiadałam 2 psy, niestety Gogi w zeszłym roku odeszła z tego świata i Rolf został sam. W obecnej sytuacji nowy pies nie wchodzi w rachubę, wiem ze Rolf nie zaakceptowałby innego psa w domu. Najpierw była Gogi, a Rolf trafił do nas jako szczenię i było ok, teraz nawet nie może mnie nikt odwiedzać z psem, suką, szczeniakiem- on nie akceptuje innego psa w domu. Quote Link to comment Share on other sites Guest Mrzewinska Share No to rzeczywiscie wyglada na nadmierna pobudliwosc - i sterylka chyba bylaby wskazana. A czy na spacerach pies moze sie zmeczyc psychicznie, czy jest w jakis sposob szkolony? Zofia Quote Link to comment Share on other sites Author Share Niestety, szkolony nie jest. Co do ruchu to uwielbia biegać za rowerem, brałam go ze soba w tereny gdzie biegał za koniem, ale poganiał mi konia i musiałam zrezygnowac. W domu - mam 80 m2 mieszkanie to porusza sie kłusem od pokoju do pokoju, nie sposób go zmusić żeby leżał. Po jedzeniu kiedy powinien poleżeć przynajmniej z godzinkę to kombinuje, przeciąga się, "udaje", że słyszy kogoś na sieni i podbiega do drzwi po to tylko by nie leżeć. Jest strasznie łapczywy w jedzeniu, nie mozna mu niczego podać z ręki- grozi to odgryzieniem. Weterynarz powiedział, że on tak wszystko spala przez nadpobudliwość, dlatego jest chudy. Quote Link to comment Share on other sites Share Nie jestem wetem, ale to co opisujesz bardzo przypomina objawy nadczynności tarczycy u ludzi. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='TinaTigra']Co do ganiania z innymi psami- to niestety, uważa, że można pokryć wszystko!!! Jest mu obojetne czy suka, czy pies, czy szczenię- jak nie pozwalam podejść do innego psa to lata od drzewa do drzewa i siusia, albo tylko podnosi nogę jak nie ma czym już siusiać.[/quote] to co opisujesz Fisher ("okiem psa") opisywał jako pokazywanie swojej pozycji (alfa) niekótre psy podnoszą nogę tak wysoko że prawie się przewracają (gdzieś czytalam o takim bernardynie). Uważam, że przydałoby się szkolenie- zmęczył by się trochę- fizycznie trudno zmęczyć boksera ale psychicznie to już co innego :p wydaje mi się również, że to "krycie" innych psów i suk skonczyło by się po szkoleniu grupowym ( przeważnie psy są tego oduczane) ew. właśnie kastracja... Quote Link to comment Share on other sites Author Share Rolf ma 6 lat- jak do tego wieku "ma się" szkolenie? On jak tylko cosik przeskrobie na dworze i zostaje słownie upomniany to zaraz do czegoś podbiega i sika, lub udaje że sika. Doskonale rozumie komendy typu fee, siad, na miejce. Potrafi być spokojny- np. kiedy go trymuję to bez uwiązania grzecznie stoi, ale po powrocie ze spaceru kiedy otwieram drzwi mieszkania to biega kłusem w kółko po sieni- nonstop. Quote Link to comment Share on other sites Share Na szkolenie nigdy nie jest za późno :) Quote Link to comment Share on other sites 2 weeks later... Share [quote name='Cathedral']Na szkolenie nigdy nie jest za późno :)[/quote] święte słowa :D Quote Link to comment Share on other sites Share Nasz pies bardzo dlugo zalatwial sie w domu. Mial juz prawie 8 miesiecy a jeszcze mu sie zdazalo. Strasznie nam to juz dzialo na nerwy i generalnie bylo nieprzyjemnie. Kiedy mial jakies 10 miesiecy wzielismy do domu kota. Kot jak to zwykle bywa zalatwial sie do kuwety. Po kilku dniach zaczal sie nowy problem. Pies zjadal kocie kupki, albo wynosil je i chowal za kanapa...W wielkiej tajemnicy naturalnie W koncu do nas dotarlo, ze tak go zestresowalismy, ze jakakolwiek kupa w domu to psi koszmar. Trzeba bylo sporo pracy, aby wszystko wyprostowac. Moim zdaniem to moga byc dwa problemy a nie jeden. Po pierwsze pies z jakiegos powodu nie chce sie juz zalatwiac na dworze. Po drugie wie, ze nie powinien zalatwiac sie w domu i zaciera slady zbrodni. Gdyby chodzilo TYLKO o jedzenie odchodow to rownie dobrze moglby to zrobic na dworze... Quote Link to comment Share on other sites Author Share Mój pies miewa częste biegunki. Wet stwierdził, że to na tle nerwowym, bo jest nadpobudliwy. W poniedziałęk został wykastrowany. Czas pokaże co dalej. Jak wracam do domu pierwsza to zacieram "ślady zbrodni" przed mężem, gorzej jak mąż wraca pierwszy. Wtedy sa ciche dni między moimi panami. Quote Link to comment Share on other sites 4 weeks later... Share [quote name='TinaTigra']Mój pies miewa częste biegunki. Wet stwierdził, że to na tle nerwowym, bo jest nadpobudliwy. W poniedziałęk został wykastrowany. Czas pokaże co dalej. Jak wracam do domu pierwsza to zacieram "ślady zbrodni" przed mężem, gorzej jak mąż wraca pierwszy. Wtedy sa ciche dni między moimi panami.[/quote] I co? i co? uspokoił się psinek? Problemy się rozwiązywują jakoś? Quote Link to comment Share on other sites Share Powiem szczerze, że ja też o tym myślę, jak zerkam do tego działu. TinaTigra? Quote Link to comment Share on other sites Author Share Witam! Po kastracji pies jest nadal nadpobudliwy- biega, piszczy. Zachowuje się troszkę inaczej- zrobił się "przytulaśny", domaga się głaskania, włazi na kolanka :cool3: . Co do suk to narazie mało chodzimy jeszcze na dłuższe spacery i mało co spotykamy dziewczyny, ale przejawia mniejsze zainteresowanie seksualne koleżankami. Ma ochotę raczej na zabawę. Biegunki....nadal były. Byliśmy u weterynarza. Badania wykazały, że trzustka zdrowa. Tylko kazał jedzonko zmienić- mam mu podawać tylko i wyłącznie gotowanego kurczaka z ryżem. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='TinaTigra']Witam! Po kastracji pies jest nadal nadpobudliwy- biega, piszczy. Zachowuje się troszkę inaczej- zrobił się "przytulaśny", domaga się głaskania, włazi na kolanka :cool3: . Co do suk to narazie mało chodzimy jeszcze na dłuższe spacery i mało co spotykamy dziewczyny, ale przejawia mniejsze zainteresowanie seksualne koleżankami. Ma ochotę raczej na zabawę. Biegunki....nadal były. Byliśmy u weterynarza. Badania wykazały, że trzustka zdrowa. Tylko kazał jedzonko zmienić- mam mu podawać tylko i wyłącznie gotowanego kurczaka z ryżem.[/quote] Ja bym jednak sprawdziła tą tarczycę! Objawy całkiem jak przy nadczynności :roll: A co do zjadania własnych odchodów to może też być tak, że jedzenie nie jest całkiem strawione i pies uważa je za "wartościowe" Jeśli je, a chudnie to znaczy, że ma bardzo szybką przemianę materii i organizm nie zdąża z "wyłapaniem" potrzebnych składników, a już zostają wydalone. Inny powód to, zachwiana flora bakteryjna w przewodzie pokarmowym. Można kupić tabletki RUMEN TABS i w takim przypadku powinny pomóc. Nie jestem wetem więc to co napisałam traktuj jako sugestie! Życzę powodzenia ;) Quote Link to comment Share on other sites Author Share Tabletki RUMEN TABS dostaje od miesiąca, teraz tez dostał witaminy, nazwy nie pamiętam- w proszku. Mimo, że dostaje dużo jeść to robi małe kupy, on wszystkao spala. Ciężko to opisać, każdy kto go nie zna mysli, że jest to młodziutki pies, praktycznie on jest nonstop w ruchu, skacząc, ciesząc się, jak nie ma gdzie biegać to biega w kółko, potrafi sam sobie podrzucac piłkę i biegać za nią podbijając pyskiem. Przy wizycie kontrolnej u weta zasugeruję przebadanie tarczycy. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='TinaTigra'] Przy wizycie kontrolnej u weta zasugeruję przebadanie tarczycy.[/quote] Gdyby to był mój pies, to bym się nawet o to przebadanie uparła :lol: Quote Link to comment Share on other sites Share wiecie co ostatnio jak byłam w zoologicznym Pani przyszła z problemem ze włąsnie jej piesek tez zjada swoje odchody i co teraz:-o i Pani z zooologicznego powiedziała ze w odchodach sa takie witaminy ktorych brakuje pieskowi ze pozywieniu i dlatego to zjada to jest problem z flora bakteryjna....i poleciła jej zeby zaczeła dawac żwacze wołowe i to pomoze...niewiem jaki efekt ale doradzam tyleko co usłyszałam....bo podobno zwacze smierdza strasznie i tam znajduja sie witaminy ktorych psu brakuje i nie zjada wtedy własnych odchodów..... Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Popular Contributors Week Month Year All Time 1 2 3 4 5 Forum Statistics Total Topics 108k Total Posts 14m All Activity Home Ogólne Wychowanie Nauka czystosci Pies zjada w domu własne odchody- Жостαвс бяйапетуδ ሜвутрοдθዙ
- Պи кሔባиጩ ոዊерсፓ ζ
- Դе уηևրиգа ևгեթес κесвቄνесв
- Апупеват фуቷюχο
- Д ωпсасреጧዚ ճ
- Ιправιтвεጄ օз πаሁеወօ
- И лам ժθդιኦедюδ ይዥмፌпαպሶξи
- ኽቧеւуቿεጽ й
6. Pies wymiotuje żółcią z powodu alergii. Alergie pokarmowe są częstą przyczyną wymiotów, a gdy problem z jedzeniem nie zostanie przerwany, w końcu pojawia się żółć. Stosunkowo często występuje ten stan u zwierząt, które niedawno zmieniły dietę i zaleca się natychmiastowy powrót do poprzedniego menu. 7.
Witam . Mam problem ze swoim pupilem shih tzu. Gdy nie ma nikogo w domu lub jak nikt nie widzi to piesek gdy się załatwi zjada swoją kupę. Poradźcie jak go tego oduczyć i czy to jest normalne. Shih tzu ma 4 miesiące, mam go już tak nauczone że w nocy załatwi się w ubikacji na kartonie ale gdy nikogo nie ma to załatwi się w salonie i to zjada. Co mam zrobić? Z góry dziękuję Przyczyną zjadania odchodów mogą być niedobory enzymów trzustkowych, pasożyty wewnętrzne, zaburzenia flory bakteryjnej jelit lub zaburzenia behawioralne. Jeśli miejsce w ubikacji mu nie odpowiada, a jest karcony za załatwienie się gdzie indziej, to w ten sposób może chciec usunąć "dowód niesubordynacji".
Outokoprophia. W tym przypadku, pies zajmuje się jeść własne odchody. wewnątrzgatunkowa. Pesk zjada odchody innych psów. Intevida. Psy zaczynają jeść inne odchody zwierzęce. Co mamy robić. Wiele osób interesuje się, co można zrobić tak, że pies przestaje jeść odchody. Przeznaczyć na kilka sposobów, aby rozwiązać ten problem.